Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

2024-10-09T13:36:13+00:009 października, 2024|

W tym miesiącu chciałabym zachęcić Was do zmierzenia się z tematem przeładowania sensorycznego, czyli nadmiernej stymulacji zmysłów. Dotyka ono zarówno dzieci, jak i dorosłych. Może prowadzić do rozdrażnienia, trwałego niepokoju, zaburzeń koncentracji, przyspieszonej akcji serca a nawet bólów migrenowych. Niestety jest to zjawisko coraz bardziej powszechne. Jest to temat trudny, a takie najłatwiej wprowadzać dzieciom poprzez kontakt z literaturą. W związku z tym zachęcam do sięgnięcia po książkę Za dużo! Jak uratować trudny dzień autorstwa Jolene Gutiérrez i Angel Chang.

To urocza i pełna empatii książka dla dzieci (i dorosłych), która w sposób przystępny i łagodny porusza temat emocji, szczególnie tych, które mogą być przytłaczające. To opowieść o uczuciach, które czasami mogą narastać i stać się zbyt intensywne. Mówi o przeładowaniu sensorycznym, pokazuje, co dzieje się w głowie dziecka, które jest nadwrażliwe na różne bodźce zewnętrzne. To książka, która pomoże zarówno dzieciom, jak i dorosłym zrozumieć, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, a także jak sobie radzić, kiedy czujemy, że wszystko nas przerasta.

Ta krótka historyjka z rymowanym tekstem to niezwykle wartościowa pozycja, zwłaszcza w kontekście dzisiejszego świata, w którym coraz więcej mówi się o zdrowiu psychicznym i emocjonalnym.

 

Jolene Gutiérrez, Angel Chang, Za dużo! Jak uratować trudny dzień, przełożyła: Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik, Warszawa: Grupa Wydawnicza Foksal, 2024.

Liczba stron: 32

Wiek: dzieci 4+ w towarzystwie rodziców / opiekunów

 

Bohaterką książki jest kilkuletnia anonimowa dziewczynka bez szczególnych cech charakteru. To dziecięcy everyman, z którym każdy mały czytelnik może się utożsamić, razem z nią przeżywać tytułowy trudny dzień. Brak podkreślania unikalnych cech dziewczynki nie odwraca uwagi odbiorcy od głównego tematu i sprawia, że jej historia staje się uniwersalna, może przytrafić się każdemu.

Osią fabuły jest jeden z „trudnych dni”, kiedy wszystko wokół naszej bohaterki staje się zbyt intensywne i przytłaczające. Uczucia takie jak smutek, gniew czy niepokój wydają się dominować i przejmować nad nią kontrolę. Dziewczynka doświadcza zbyt wielu bodźców – hałasy, ostre światło, szorstkie materiały, drażniąca metka, a nawet zimno. Kulminacja negatywnych emocji następuje, gdy zostaje otoczona przez bawiących się rówieśników, a któryś z nich ja dotyka. Dziewczynka chce uciec, schować się, odciąć się od drażniących bodźców.

Kiedy emocje narastają, bohaterka z pomocą mamy uczy się, jak sobie z nimi radzić, stosując różne techniki samopomocy i relaksacji. Cichy kącik, ciemne miejsce, otulenie miękkim kocykiem przez bliską osobę, głębokie, spokojne oddechy – to wszystko pomaga jej osiągnąć spokój. Dziewczynka przy wsparciu mamy może w końcu odetchnąć.

Po lekturze książki Za dużo!… mały czytelnik ma świadomość istnienia przebodźcowania, przeładowania sensorycznego, nawet, jeśli nie potrafi nazwać tego zjawiska. Uwrażliwia się na emocje innych dzieci i dostrzega, że każdy może inaczej odbierać świat, mniej lub bardziej intensywnie. Nie ma w tym nic dziwnego i nie jest to powód do wykluczenia. Dzieci uczą się, że nie ma złych emocji – każde uczucie jest naturalne, nawet, jeśli jest przytłaczające. Książka zachęca młodych czytelników do akceptacji emocji swoich i innych osób. Pokazuje, że można nad nimi pracować i je oswajać, nie tłumiąc ich.

Książka pokazuje, jak ważna jest uważność na własne emocje i potrzeby. Warto zwolnić, poświęcić chwilę na obserwację swoich uczuć i nie pozwalać, by codzienny pośpiech doprowadził do przeciążenia emocjonalnego.

Dużą wartość ma także pokazanie podstawowych technik samoregulacji, wyciszania i wczesnego reagowania. Bohaterka książki Za dużo!… ma pełne wsparcie z mamie, która daje jej pełne wsparcie i akceptację, pomaga jej się wyciszyć i odizolowuje od nadmiaru bodźców. Mały czytelnik uczy się jak reagować, gdy wszystko go przytłacza, a także oswaja się z tym, że jego rówieśnicy mogą szukać samotności czy wyciszenia.

Choć książka Za dużo! Jak uratować trudny dzień jest skierowana głównie do dzieci, dorośli również mogą z niej wynieść cenne lekcje. Przede wszystkim mogą lepiej zrozumieć dziecięcą perspektywę, odkryć, jak intensywne i przytłaczające mogą być pewne sytuacje dla najmłodszych. Nie każdy z nas mierzył się w swoim życiu z przeładowaniem sensorycznym, a dzięki przeczytaniu tej książki łatwo można przyswoić, czym ono właściwie jest. Sytuacje, które dla dorosłych mogą wydawać się błahe, dla dziecka mogą być źródłem ogromnego stresu czy frustracji. Przeczytanie recenzowanej książki może ułatwić zrozumienie skąd się biorą przytłaczające emocje. Za dużo!… przypomina, że warto wsłuchiwać się w emocje dziecka i dawać mu wsparcie. Ułatwia okazywanie empatii i cierpliwości w relacjach z wychowankami.

Istotną częścią książki Za dużo!… jest rozdział Słowo do opiekunów i nauczycieli wprowadzający w temat przeładowania sensorycznego. Zawarte w nim są także wskazówki, jak sobie przebodźcowaniem radzić. Autorka pokazuje konkretne, sprawdzone rozwiązania w niwelowaniu negatywnych emocji związanych z nadwrażliwością sensoryczną, takie jak używanie wygłuszających słuchawek, unikanie drażniących ubrań czy okrywanie kocem obciążeniowym. Za ich pomocą rodzic może wspierać dziecko, którego ten problem dotyczy. Dla dzieci ważne jest poczucie bezpieczeństwa i przestrzeń, w której mogą być sobą i przeżywać swoje emocje. Dorośli mogą nauczyć się z książki, jak istotne jest stworzenie takiego środowiska w rodzinie czy w relacjach międzyludzkich. Zarówno dzieci, jak i dorośli potrzebują czasem chwil ciszy, przestrzeni i wsparcia, by poradzić sobie z emocjonalnymi wyzwaniami.

Styl pisania Jolene Gutiérrez jest prosty, a jednocześnie pełen ciepła, idealnie trafia do młodszych czytelników. Autorka używa przystępnych słów, które w subtelny sposób pomagają dzieciom zrozumieć ich własne emocje i to, jak sobie z nimi radzić.

Ważnym elementem tej książki są piękne, pełne szczegółów ilustracje Angel Chang. Rysunki pełne kolorów i delikatności doskonale współgrają z treścią, dodając jej dodatkowej warstwy emocjonalnej. Ilustracje, poza tym, że cieszą oko, również pomagają młodszym dzieciom lepiej zrozumieć, co dzieje się w sercu i głowie głównej bohaterki. Chang w sugestywny sposób przedstawia na obrazach momenty, gdy uczucia „za dużo” stają się niemal namacalne. Dzięki temu książka działa na wielu poziomach percepcji.

Przeczytanie z dziećmi książki Za dużo!… może być także świetnym wstępem do rozmów z wychowankami na temat ich zaburzeń. Warto mieć jednak świadomość, że książka nie wyczerpuje tematu nadwrażliwości sensorycznej i przebodźcowania, szczególnie w przypadku dzieci z zaburzeniami, ale na pewno jest świetnym wprowadzeniem w świat trudnych, przytłaczających emocji.

 

 

Zapraszam do biblioteki Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Henryka Sienkiewicza w Białymstoku Białostockiego Centrum Edukacji, by wypożyczyć recenzowaną książkę.

 

Zachęcam również do zapoznania dzieci z tematem emocji poprzez przeczytanie książeczki Wszystko o emocjach Felicity Brooks (link do recenzji – kliknij).

 

 

Magdalena Bienasz